Poniżej kilka przykładów jak wygląda gryf po wyrwaniu starych progów. Oczywiście raz wygląda lepiej, a raz gorzej. Dużo zależy od drewna z jakiego zrobiona jest podstrunnica i od samej techniki wyrywania. Generalnie, przy prawidłowej technice, z palisandru i klonu progi wychodzą w miarę „gładko”, z hebanu znacznie gorzej, z większą ilością wyrwań. Aktualnie, przy stosowaniu zaawansowanej techniki nagrzewania progów, udaje mi się na tyle delikatnie wyrywać stare progi, że podstrunnice palisandrowe i klonowe w ogóle nie muszę szpachlować. Dzięki temu zaoszczędzam trochę czasu a Ty dostajesz podstrunnicę ładniejszą i zdrowszą.
Archiwa kategorii: Na warsztacie
Odpowiedz
Gibson Les Paul – wymiana progów
Ten całkiem przyjemny Les Paul trafił do mnie na wymianę progów i siodełka.
Gitarka jest z 2008 roku i jest w bardzo dobrym stanie, prawie idealnym. Progi również, ale klient miał już okazję grać na stalowych progach mojej roboty i wie, że nie ma na co czekać. Stalowe progi to nie tylko trwałość, ale przede wszystkim niesamowity komfort gry. Ja też nie potrafiłbym już grać na zwykłych progach. Łatwość podciągania strun, swoboda wibrata i ta lekkość gry na stalowych progach warta jest każdej ceny. A że są przy tym jeszcze wyjątkowo trwałe – to na prawdę nie ma już większego znaczenia… Czytaj dalej